Filet z sandacza, w wersji dość wykwintnej, podany na duszonych w winie i śmietance porach.
Danie banalne, potrzebujemy maksymalnie godziny wolnego czasu. Porcja dla dwóch osób, dobry pomysł zarówno na obiad, jak i kolację. Tak przygotowany sandacz jest delikatny i soczysty, a jednocześnie zdrowy i niskokaloryczny.
Składniki:
- 2 filety z sandacza
- kilka gałązek tymianku, lub koperku
- jedna pokrojona w plastry cytryna
- 2-3 pory (tylko białe i jasnozielone części
- ok. 150 ml białego, wytrawnego wina
- 100 ml śmietanki 30%
- sól, czerwony pieprz i kapary
Przygotowanie:
Umyte filety solimy od strony mięsa, kładziemy pokrojoną w plastry cytrynę oraz gałązki ziół, kładziemy jeden filet na drugi, skórą do zewnątrz (składamy rybkę w całość). Zostawiamy na ok. 15 minut, do pół godziny.
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni C. Pory kroimy na półplastry i smażymy na oliwie, jak się zeszklą, zalewamy winem i dusimy dopóki wino się nie zredukuje. Potem dolewamy śmietankę i dalej redukujemy (ok. 5 minut).
Złożone mięsem do środka filety owijamy folią i wsadzamy do piekarnika na ok. 40 minut. Oba filety zawijamy razem!
Na talerz wykładamy pory oraz sandacza. Rybę posypujemy czerwonym pieprzem i kaparami. Można podać ze świeżym pieczywem oraz z białym winem.
Blog kulinarny i podróżniczy 